Menu nawigacyjne
strona glwna
kim jestem
program wyborczy
aktualnosci
galeria
o mnie w mediach
dla prasy
ksiega gosci
kontakt

Banery

Światowy Kongres Polaków

Łazarski

Banery bottom


Mój program do konsultacji z mieszkańcami Warszawy
Data dodania: 2018-03-26 08:36:21

Mój program do konsultacji z mieszkańcami Warszawy 1. W sprawie ochrony zdrowia Służba zdrowia - zwłaszcza w Warszawie - nie nadąża za potrzebami w zakresie leczenia i nie wykorzystuje wszystkich zdobyczy medycyny dla ratowania zdrowia i życia Polaków. Konieczne jest z jednej strony podjęcie radykalnych działań w kierunku zmiany tego stanu rzeczy.

Mój program do konsultacji z mieszkańcami Warszawy

1. W sprawie ochrony zdrowia
Służba zdrowia - zwłaszcza w Warszawie - nie nadąża za potrzebami w zakresie leczenia i nie wykorzystuje wszystkich zdobyczy medycyny dla ratowania zdrowia i życia Polaków.

Konieczne jest z jednej strony podjęcie radykalnych działań w kierunku zmiany tego stanu rzeczy.
Powinno to polegać na wyeliminowaniu szkodliwych dla zdrowia czynników życia w mieście, a z drugiej strony na usprawnieniu opieki medycznej.
Konieczne jest zapewnienie szybszego dostępu do specjalistów, do wczesnego rozpoznawania i leczenia chorób.
Dotyczy to zwłaszcza rozszczepu podniebienia u dzieci, które może być całkowicie wyleczone przy współpracy interdyscyplinarnej lekarzy chirurgów, psychologów , logopedów i pedagogów
Wczesna i kompetentna pomoc może przywrócić dzieciom funkcję mowy, a tym samym umożliwić prawidłowy dzieciom zagrożonym z tego powodu .społecznym wykluczeniem ..
Znacznie większy niż dotąd nacisk położyć należy na profilaktykę zdrowotną, w szczególności na zapobieganie wielu chorobom cywilizacyjnym dzięki odkryciom naukowym m.in. w dziedzinie endokrynologii.
Wzmóc trzeba opiekę zdrowotną nad osobami starszymi.
Służbie zdrowia należy zapewnić warunki do prawidłowego wykonywania tego zawodu dla dobra pacjentów.
Usprawnieniu służby zdrowia winna służyć decentralizacja i przekazania niektórych uprawnień ze szczebla miasta na szczebel dzielnicowy, a więc bliżej Obywatela i jego potrzeb, aby potrzeby te były lepiej zaspokajane.
Obecna reforma służby zdrowia jest w każdym razie dalece nie wystarczająca. Znacznie większą rolę należy przywiązywać w Warszawie do profilaktyki zdrowotnej i dokonać zwrotu bezprawnie zlikwidowanej przez władze miasta Warszawy przychodni kierowanej przez dr Ewę Wierzbowską, Prezesa Polsko-Amerykańskiej Fundacji Profilaktyki Endokrynologicznej.

 

2. W sprawie kultury

Warszawa i Polska ma bogatą tradycję w dziedzinie kultury i sztuki, promieniującą na całą Europę i świat.

Przyjazna Obywatelom strategia zarządzania miastem, którą jako Prezydent Warszawy chciałabym wdrożyć będzie także w dziedzinie kultury i sztuki oparta na współpracy z twórcami współczesnej kultury we wszystkich jej dziedzinach.

Samorząd Warszawy powinien wspierać niezależne projekty kulturalne m.in. w ramach budżetów obywatelskich, w tym najem lokali z preferencyjnym czynszem.

Powinien razem z organizacjami pozarządowymi zapewniać mieszkańcom Warszawy łatwiejszy dostęp do dóbr kultury i nauki , do muzeów, galerii i sieci bibliotek.

Bardzo liczę na twórców kultury i sztuki, pisarzy, poetów, twórców filmowych, dziennikarzy, na prasę, radio i telewizję oraz internet, że będą moimi sojusznikami w rozwoju miasta Warszawy i jego kultury.

Współcześni pisarze, poeci, twórcy filmowi, dziennikarze nieustannie utrwalają piękno Warszawy. Trzeba tu pamiętać o roli szkolnictwa artystycznego, a zarazem o przestrodze Witolda Gombrowicza: "Nie ma to jak szkoła gdy chodzi o wdrożenie uwielbienia dla wszelkich geniuszów."

Także dzielnicy Bielany, na terenie których znajduje się ul. Gombrowicza i siedziba Światowego Kongresu Polaków trzeba przywrócić dawną rolę kulturową, jako miejsca rekreacji i kulturalnej rozrywki dla mieszkańców Warszawy, aby nie była - jak teraz - pustynią kulturalną.

Polityka w tej dziedzinie będzie tworzona wspólnie ze środowiskiem kultury i mieszkańcami Warszawy.


3. W sprawie osób niepełnosprawnych i przeciwdziałaniu ich społecznemu wykluczeniu

Rozwój cywilizacji obok dobrodziejstw niesie za sobą także skutki ujemne. Coraz więcej osób ulega wypadkom. Postęp medycyny ratuje życie dzieciom z wadami wrodzonymi. Osoby te na stałe stają się osobami niepełnosprawnymi, wymagającymi wsparcia nas wszystkich, którym ich los nie jest obojętny.
Liczba osób niepełnosprawnych stale wzrasta. Aż 20% z nas przeżywa przejściowo lub nieustannie problemy związane z cierpieniem.
W warunkach integracji europejskiej istnieją formy finansowego wspierania takich osób i ich rodzin, aby mogły maksymalnie samodzielnie lub z niewielką pomocą funkcjonować w społeczeństwie, żyć ze swymi rodzinami w swoich dotychczasowych mieszkaniach.
W ramach rewitalizacji miast i osiedli mieszkaniowych należy dostosować do specyficznych potrzeb osób niepełnosprawnych zarówno mieszkania, jak i urządzenia wewnątrzosiedlowe i ogólno miejskie (podjazdy i niskie wejścia do autobusów).
W nowym budownictwie oraz komunikacji powinno się uwzględniać potrzeby osób niepełnosprawnych. W Polsce w ogóle, a w Warszawie w szczególno ci mamy ogromne zaniedbania w tej dziedzinie, które mogą i powinny być w szybkim czasie nadrobione, dzięki umiejętnemu wykorzystaniu funduszy europejskich przeznaczonych specjalnie na ten cel. W programach rozwojowych należy docenić wielką wagę tego celu.
Osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom należy zapewnić wszechstronną pomoc, aby w strategii rozwoju Polski i miasta stołecznego Warszawy poprawa sytuacji osób niepełnosprawnych i pomoc socjalna stała się spraw± priorytetową.
Dlatego udzielę wszelkiego możliwego wsparcia także organizacjom pozarządowym, które mają ogromne zasługi w niesieniu pomocy charytatywnej osobom potrzebującym.
Powołana przeze mnie wraz z innymi rodzicami chorych dzieci pierwsza w wolnej Polsce Fundacja POMOCNA DŁOŃ stworzyła i zbudowała modelowy wzorzec domu rodzinnego dla osieroconych dzieci niepełnosprawnych. Służy ona za wzór wielu innym tego typu inicjatywom w Warszawie i innych miastach.
W ramach współpracy z Fundacją, ze Stowarzyszeniem Obywatelskich Inicjatyw i Stowarzyszeniem Damy Radę od lat organizuję bezpłatne poradnictwo prawne dla osób niezamożnych. Pomagaj± mi w tym radcowie prawni, a zwłaszcza mąż Jerzy Krzekotowski i córka Iwona Krzekotowska-Olszewska.
Zapraszamy do współpracy nasze Koleżanki i Kolegów Prawników - społeczników, podejmujących działania dla dobra wspólnego, wyręczając Państwo Polskie, w którym - mimo licznych zapowiedzi - ciągle nie ma wystarczająco dobrych rozwiązań prawnych, zapewniających ludziom niezamożnym, a zwłaszcza niepełnosprawnym, dostęp do bezpłatnej pomocy prawnej.

4, W sprawie reprywatyzacji nieruchomości warszawskich - możliwości prawne oraz ekonomiczne i społeczne korzyści
Możliwości prawne
Reprywatyzacji, a więc zwrotu nieruchomości na rzecz poprzednich właścicieli można dokonać trzema drogami:
1. w trybie uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej.
2. w trybie uchwalenia uchwały Rady m. st. Warszawy
3. w trybie nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Ad. 1. Reprywatyzacja w trybie uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej
1) Reprywatyzacja w tym trybie była uchwalana lecz ustawy
reprywatyzacyjne były wetowane albo kierowane przez Prezydenta RP do Trybunału
Konstytucyjnego w celu sprawdzenia ich zgodności z Konstytucją RP.
2) Z krytyką zarówno najemców, jak i właścicieli spotkała się też fragmentaryczna
ustawa uchwalona z inicjatywy obecnej Prezydent Miasta, głównie z uwagi na
naruszenie praw właścicieli oraz całkowite pominięcie regulacji
dotyczących sytuacji prawnej najemców. Z krytyką spotkał się także
projekt Platformy Obywatelskiej odrzucony w dniu 2.03.2017 r. przez
Komisję Ustawodawczą Sejmu RP PO, który nie interesuje się nadal
losem najemców w domach zwracanych właścicielom (z najwyżej trzema lokalami). .

3) Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło obecnie projekt ustawy reprywatyzacyjnej,
który przewiduje rekompensatę w wysokości do 20 proc. wartości mienia przejętego
przez państwo po 1944 r. oraz zakaz zwrotów w naturze i handlu roszczeniami.
Szacunkowy koszt jej skutków wyniósłby od 10 do 15 mld zł.
Projekt spotkał się on z krytyką zarówno ze strony najemców, jak i właścicieli, a także samego Pi.
Jacek Sasin szef Stałego Komitetu Rady Ministrów mianowicie słusznie uznał, że projekt
ustawy reprywatyzacyjnej budzi wątpliwości co do zgodności z prawem polskim i
międzynarodowym, a jego realizacja przekracza możliwości budżetu (wywiad dla
portalu wPolityce.pl).„Trudno powiedzieć, w jakim terminie będziemy rozmawiać nad
ustawą reprywatyzacyjną i czy w ogóle nad ustawą w takim kształcie będziemy rozmawiać"
stwierdził i przekazał ustawę do ponownych analiz Ministerstwu Sprawiedliwości.
Oznacza to odłożenie sprawy na nigdzie nie określony termin.
Pozostają do rozważenia dwie pozostałe drogi uregulowania problemu
reprywatyzacji.

Ad. 2. Reprywatyzacja w trybie uchwały Rady m. st. Warszawy
1) Ta forma reprywatyzacji funkcjonowała na terenie gminy Warszawa Bielany i mogłaby być rozszerzona na całą Warszawę. Projekt stosownej uchwały Rady m. st. Warszawy został przygotowany z moim udziałem dla Zrzeszenia „Dekretowiec". Uwzględniał on ekspertyzę prawną z dnia 5 marca 2008 r. przygotowaną na zamówienie biura Rady m. st. Warszawy przez Zespół Ekspertów, w tym prof. Michała Kuleszę.Polega to na wyrażeniu przez Radę m. st. Warszawy zgody na bonifikatę udzielaną przy sprzedaży nieruchomości stanowiących własność m. st. Warszawy na rzecz poprzednich właścicieli (ich spadkobierców) pozbawionych praw własności przepisami dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy.W ekspertyzie tej trafnie stwierdzono, że „obecnie obowiązujące regulacje ustawy o gospodarce nieruchomościami są całkowicie wystarczające dla realizacji celów reprywatyzacji gruntów warszawskich, w tym zbycia ich na rzecz poprzednich właścicieli lub ich następców prawnych z zastosowaniem takiej bonifikaty, że w praktyce poprzedni właściciel musiałby zapłacić za nabycie symboliczną złotówkę".
2) W przypadku zbywania takiej nieruchomości przez gminę poprzedni właściciele lub ich spadkobiercy mogliby zgłosić wnioski o jej nabycie w drodze przysługującego im pierwszeństwa wraz z oświadczeniem, że wyrażają zgodę na cenę ustaloną zgodnie z ustawą, a Prezydent m. st. Warszawy udzieli im odpowiednio wysokiej bonifikaty od ustalonej ceny, po uprzednim uzyskaniu zgody Rady m. st. Warszawy na jej udzielenie.
3) Lokatorom zamieszkującym w zwracanych budynkach przyznane zostałoby prawo do lokalu zamiennego, a gmina miałaby obowiązek zapewnienia lokalu zamiennego w terminie 1 roku od złożenia wniosku przez lokatora lub wypłacania najemcy różnicy między czynszem żądanym przez właściciela, zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o ochronie lokatorów, a czynszem obowiązującym za najem lokalu komunalnego.
Ad. 3. Reprywatyzacja w trybie nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami
1) W tym celu należałoby w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2015 r. poz. 782 z późn. zm.) wprowadzić następujące zmiany: Art. 214 ust. 1 powinien otrzymać brzmienie: „Poprzednim właścicielom, których nieruchomości zostały przejęte przez Państwo na podstawie dekretu z dnia 25 października 1945 r., lub ich następcom prawnym przysługuje prawo do zwrotu w naturze nieruchomości stanowiących ich dawną własność zgodnie z art. 136 i art. 137 ustawy, z wyłączeniem nieruchomości sprzedanych lub oddanych w użytkowanie wieczyste osobom trzecim innym niż byli właściciele.Osobom, którym nie mogą być zwrócone nieruchomości w naturze przysługują uprawnienia przewidziane w dziale III ustawy o gospodarce nieruchomościami". W art. 35 należałoby dodać przepisy zapewniające fundusze m.in. rozwój budownictwa komunalnego i ochronę lokatorów. Chodzi o dodanie przepisów (ust. 4 i 5), w świetle którego w przypadku sprzedaży nieruchomości Skarbu Państwa lub m. st. Warszawy, położonych w granicach administracyjnych m. st. Warszawy, uzyskane z tej sprzedaży kwoty przeznaczane byłyby na zaspokojenie roszczeń do nieruchomości objętych dekretem z dnia 26 października 1945 r. lub na budowę mieszkań komunalnych w celu zaspokojenia potrzeb lokatorów.

1) Lokatorom zamieszkującym w zwracanych budynkach przyznane zostałoby prawo do lokalu zamiennego, a gmina miałaby obowiązek zapewnienia lokalu zamiennego w terminie 1 roku od złożenia wniosku przez lokatora lub wypłacania najemcy różnicy między czynszem żądanym przez właściciela, zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o ochronie lokatorów, a czynszem obowiązującym za najem lokalu komunalnego.
Ekonomiczne i społeczne korzyści
1) Dzięki rozwiązaniom wskazanym pod ad.2 i ad.3 powstałaby możliwość zapewnienia rzeczywistej a nie tylko werbalnej ochrony zarówno lokatorów, jak i właścicieli, którym przywraca się własność, odebraną bezprawnie z naruszeniem Konstytucji nawet tej dawnej dekretem Bieruta z 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. nr 50, poz. 279). Zwrot nieruchomości w tym trybie nie dotyczyłby nieruchomości sprzedanych, lub przekazanych w użytkowanie wieczyste innym podmiotom, chyba że nastąpiłoby unieważnienie tych czynności prawnych. Projekt ustawy nowelizującej został przygotowany przez społeczników ze Stowarzyszeń będących organizatorami licznych konferencji alarmujących obecną Prezydent Warszawy, że w Warszawie odbywa się dzika i krzywdząca najemców reprywatyzacja, w tym konferencji w Muzeum Powstania Warszawskiego w dniu 23 maja 2016 r.
2) Koncepcja ta umożliwi przeprowadzenie reprywatyzacji w odniesieniu do najbardziej poszkodowanej grupy Obywateli Warszawy - właścicieli nieruchomości warszawskich, pozbawionych własności w sposób sprzeczny z Konstytucją. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, czyli organy są uprawnione i zobowiązane do niestosowania ustaw z nią sprzecznych (wyrok NSA z 9.10.1998 r. II S.A. 1246/98). W świetle Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego To postanowienie Konwencji powinno stanowić podstawową dyrektywę interpretacyjną przepisów zarówno dla władzy wykonawczej, ustawodawczej, jak i sądowniczej (NSA w wyroku z 15 kwietnia 1992 r. , IV S.A. 112/92, ONSA 2/93,poz. 40). Także Trybunał Konstytucyjny w 1996 r. uznał, że byli właściciele tzw. gruntów warszawskich nie zostali potraktowani przez władze publiczne w sposób zgodny z zasadami sprawiedliwości społecznej oraz z zasadą ochrony zaufania do państwa i stanowionego przezeń prawa.

3) Reprywatyzacja w tej formie była przedmiotem konsultacji zarówno z organizacjami reprezentującymi właścicieli, jak i najemców, wśród których dojrzewa świadomość, że tylko przy uwzględnieniu stanowisk obydwu tych grup obywateli może dojść do reprywatyzacji bez kolejnego łańcucha krzywd. Przyczyni się to do zmniejszenia dotychczasowych obciążeń Państwa i m. st. Warszawy z tytułu kosztów zarządzania i utrzymania starych i zdewastowanych budynków. Umożliwi to racjonalną rewitalizację zniszczonych zasobów mieszkaniowych i zwiększy podaż lokali, przyczyniając się w dalszej perspektywie do obniżenia czynszów i cen mieszkań na rynku warszawskim, a więc będzie korzystne także z punktu widzenia zaspakajania potrzeb mieszkaniowych. Zatem rozwiązania te nie tylko nie spowodują społecznych konfliktów, ale przeciwnie będą sprzyjać eliminowaniu tego typu konfliktów, jakie obecnie powstają między prywatnym właścicielem a najemcami w sytuacji, gdy odzyskiwanie nieruchomości ma charakter wyjątku, nie zwiększającego w sposób istotny podaży mieszkań. Zarazem zniwelowane zostanie niebezpieczeństwo wnoszenia przez Obywateli roszczeń przeciwko Polsce do Trybunału w Strasburgu, a tym samym ryzyko ekonomiczne dla polskich obywateli i podatników. Rozwiązanie w sposób harmonijny tego węzła gordyjskiego, jakim jest reprywatyzacja w Warszawie wzmocni prestiż Polski i Polaków na arenie międzynarodowej. Wprowadzenie w życie powyższych rozwiązań uwiarygodni proklamowaną politykę i strategię społeczno- gospodarczą nowych władz, które wysoką rangę nadają zaufaniu obywateli do władzy, ochronie własności i przyjaznemu obywatelom zarządzaniu państwem, a także gminami i miastami, w tym miastem stołeczny Warszawą.

5. W sprawie osób niepełnosprawnych i przeciwdziałaniu ich społecznemu wykluczeniu

Rozwój cywilizacji obok dobrodziejstw niesie za sobą także skutki ujemne. Coraz więcej osób ulega wypadkom. Postęp medycyny ratuje życie dzieciom z wadami wrodzonymi. Osoby te na stałe stają się osobami niepełnosprawnymi, wymagającymi wsparcia nas wszystkich, którym ich los nie jest obojętny.
Liczba osób niepełnosprawnych stale wzrasta. Aż 20% z nas przeżywa przejściowo lub nieustannie problemy związane z cierpieniem.
W warunkach integracji europejskiej istnieją formy finansowego wspierania takich osób i ich rodzin, aby mogły maksymalnie samodzielnie lub z niewielką pomocą funkcjonować w społeczeństwie, żyć ze swymi rodzinami w swoich dotychczasowych mieszkaniach.
W ramach rewitalizacji miast i osiedli mieszkaniowych należy dostosować do specyficznych potrzeb osób niepełnosprawnych zarówno mieszkania, jak i urządzenia wewnątrzosiedlowe i ogólno miejskie (podjazdy i niskie wejścia do autobusów).
W nowym budownictwie oraz komunikacji powinno się uwzględniać potrzeby osób niepełnosprawnych. W Polsce w ogóle, a w Warszawie w szczególno ci mamy ogromne zaniedbania w tej dziedzinie, które mogą i powinny być w szybkim czasie nadrobione, dzięki umiejętnemu wykorzystaniu funduszy europejskich przeznaczonych specjalnie na ten cel. W programach rozwojowych należy docenić wielką wagę tego celu.
Osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom należy zapewnić wszechstronną pomoc, aby w strategii rozwoju Polski i miasta stołecznego Warszawy poprawa sytuacji osób niepełnosprawnych i pomoc socjalna stała się spraw± priorytetową.
Dlatego udzielę wszelkiego możliwego wsparcia także organizacjom pozarządowym, które mają ogromne zasługi w niesieniu pomocy charytatywnej osobom potrzebującym.
Powołana przeze mnie wraz z innymi rodzicami chorych dzieci pierwsza w wolnej Polsce Fundacja POMOCNA DŁOŃ stworzyła i zbudowała modelowy wzorzec domu rodzinnego dla osieroconych dzieci niepełnosprawnych. Służy ona za wzór wielu innym tego typu inicjatywom w Warszawie i innych miastach.
W ramach współpracy z Fundacją, ze Stowarzyszeniem Obywatelskich Inicjatyw i Stowarzyszeniem Damy Radę od lat organizuję bezpłatne poradnictwo prawne dla osób niezamożnych. Pomagaj± mi w tym radcowie prawni, a zwłaszcza mąż Jerzy Krzekotowski i córka Iwona Krzekotowska-Olszewska.
Zapraszamy do współpracy nasze Koleżanki i Kolegów Prawników - społeczników, podejmujących działania dla dobra wspólnego, wyręczając Państwo Polskie, w którym - mimo licznych zapowiedzi - ciągle nie ma wystarczająco dobrych rozwiązań prawnych, zapewniających ludziom niezamożnym, a zwłaszcza niepełnosprawnym, dostęp do bezpłatnej pomocy prawnej.
6. W sprawie komunikacji miejskiej
Komunikacja miejska, zwłaszcza w tak dynamicznie rozwijającej się metropolii jaką jest Warszawa i miasta podwarszawskie - Grodzisk, Legionów, Nowy Dwór, Otwock, Piaseczno, Pruszków i Wołomin), to podstawowy problem, który rozwiązać powinny władze państwowe i samorządowe.

Niestety dotąd niewiele w tym zakresie zrobiono, a problem ten stał się dla Warszawiaków przysłowiowym węzłem gordyjskim.
Rozwiązanie tego problemu powinno zająć centralne miejsce w programach rozwojowych Państwa i miast.
Wymaga to wprowadzenia do urzędów państwowych i samorządowych na wszystkich szczeblach fachowców, w tym specjalistów w dziedzinie inżynierii ruchu drogowego.
Chodzi przy tym o to, aby byli to ludzie ze społecznikowską wrażliwością i sercem dla mieszkańców miast, umęczonych do ostatnich granic w ulicznym smogu, tracących czas i energię w zakorkowanych ulicach.
W tej dziedzinie, jak i w odniesieniu do wszystkich innych bolączek mieszkańców Warszawy w szczególno ci, musi przede wszystkim zniknąć - dotąd wszechobecna - znieczulica urzędnicza. Odkorkować ulice polskich miast i m. st. Warszawy można i trzeba przez konieczne przyspieszenie budowy metra i jego przedłużenie do miast podwarszawskich, takich jak Piaseczno, czy Konstancin Jeziorna.
Przyspieszyć trzeba budowę, mostów, obwodnic, miejsc parkingowych na obrzeżach miasta, ale także przez zastosować znaną na świecie i w Europie nowoczesną inżynierię ruchu drogowego.
Przeznaczone na ten cel środki Unii Europejskiej nie zostały dotąd wykorzystane i istnieje niebezpieczeństwo, że w ogóle przepadną, jeżeli stosowne projekty nie wpłyną na czas.
Mamy więc z jednej strony ogromne potrzeby mieszkańców miast, zwłaszcza takich aglomeracji, jak Warszawa, z drugiej natomiast strony mamy do czynienia z marnotrawieniem energii ludzkiej i Funduszy Europejskich, które powinny służyć poprawie warunków życia polskich Obywateli.
Nie dochodziłoby do tak katastrofalnego stanu komunikacji, jak i innych miejskich urządzeń, gdyby istniało zrozumienie władz, że funkcje w urzędach to nie synekury lecz służba obywatelom.
Wiele nieprawidłowości można wyeliminować przez lepszą organizację pracy urzędów i zatrudnianie fachowców, a nie tylko partyjnych kolegów.
Mieszkańców Warszawy nie można skazywać na uciążliwości związane z rozbudową prawie w samym centrum Warszawy dróg szybkiego ruchu.
Miastu potrzebne s± takie drogi, ale muszą one być usytuowane poza osiedlami mieszkaniowymi. Konieczna jest - przy podejmowaniu decyzji dotyczących mieszkańców - współpraca z mieszkańcami, jako najlepszymi ekspertami, znającymi swoje potrzeby i bolączki.
Dlatego moje hasło brzmi: WSPÓLNIE Z OBYWATELAMI DLA Obywateli.
Warszawa i miasta podwarszawskie mogą i powinny odegrać ważną± rolę w projektach europejskich i być siłą napędową rozwoju zarówno miast polskich, jak i wzorem dla innych miast innych nowych państw członkowskich.
Niezbędnym ku temu warunkiem jest poprawa stanu komunikacji miejskiej, przy wykorzystaniu (a nie marnowaniu) przeznaczonych na ten cel funduszy unijnych.
Należy w Warszawie wykorzystywać lepiej istniejącą gęstą sieć linii tramwajowych i kolejowej, która powinna być tak samo dogodna jak metro (czego przykładem jest Berlin).


7. W sprawie współpracy z mieszkańcami Warszawy i organizacjami pozarządowymi
Przemiany dokonujące się współcześnie w Polsce, w Europie i na świecie - zwłaszcza w osiedlach miejskich - wymagają nowej strategii.
Gospodarka, mieszkalnictwo, służba zdrowia, komunikacja, system socjalny, więzi sąsiedzkie, opieka nad dziećmi, nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi, zapobieganie przemocy w rodzinie i społecznemu wykluczeniu, wszystko to - zwłaszcza w takiej metropolii, jak Warszawa, stolica Polski - wymaga nowego podejścia i nowej organizacji, wymaga nowych instrumentów, które dotychczas nie były stosowane.
Chodzi o strategię zarządzania miastem, która polega na silnym powiązaniu zarządzania miastem z wykorzystaniem kompetencji i zaangażowania Obywateli. To stwarza i buduje więzi gospodarcze i społeczne. Buduje struktury oraz więzi między mieszkańcami, także więzi między odbiorcami pomocy socjalnej i zapewnia bezpieczeństwo socjalne.
Niestety ta strategia, choć jest intensywnie wspierana funduszami europejskimi, nie znalazła dotąd zastosowania w Warszawie, stolicy Polski..
Kandydatka Światowego Kongresu Polaków na Prezydenta Warszawy dr Krystyna Krzekotowska od dawna domaga się wprowadzenia tej strategii dla dobra mieszkańców polskich miast i m. st. Warszawy, aby zaspokoić potrzeby socjalne , a zarazem włączyć Obywateli do wspólnego działania na rzecz realizacji tej idei.
Mieszkańcy są bowiem ekspertami w odniesieniu do osiedli w których zamieszkują oraz spraw dotyczących ich żywotnych interesów
Oni najdokładniej znają swoją sytuację i wiedzą, co jest potrzebne, a przy tym ich projekty są tańsze w realizacji aniżeli te, które tworzy sama administracja. Dlatego należy te przyjazne mieszkańcom Warszawy formy zarządzania miastem stosować w Warszawie stolicy Polski. Chodzi o nowoczesną, prawdziwie demokratyczną strategie zarządzania miastem, która stwarza obywatelom możliwości uczestniczenia w tych procesach.
W tym celu będzie popierać organizacje pozarządowe, aby mogły zrealizować swą ważną misję na rzecz Obywateli i społeczeństwa obywatelskiego. Za hasłem „Wspólnie z Obywatelami dla Obywateli" kryje się za nim konkretny program i kompetentni fachowcy do jego realizacji.

8. W sprawie zwrotu gruntów warszawskich ich prawowitym właścicielom z jednoczesną ochroną lokatorów przed eksmisjami.
Właściciele gruntów warszawskich, bezprawnie pozbawieni swej własności tzw. dekretem Bieruta mają prawo do tego, aby w wolnej Polsce swe nieruchomości odzyskać.
Zawsze opowiadałam się za naprawieniem tej wielkiej krzywdy historycznej, ale bez tworzenia kolejnego łańcucha krzywd.
Realizowałam to na terenie Gminy Warszawa-Bielany, jako wiceprzewodnicząca Rady i Przewodnicząca Komisji Polityki Mieszkaniowej, na terenie której przy reprywatyzacji najemcom zapewniono prawo do równorzędnego lokalu zamiennego.

Niestety tego dobrego przykładu nie rozszerzono na całą Warszawę, a przeciwnie wprowadzono prawo miejscowe, które dyskryminuje właścicieli.
Pozbawiono ich nawet bonifikaty przyznanej najemcom przy nabywaniu lokali. Ten stan rzeczy można i należy zmienić, uchylając uchwały Rady Miasta Stołecznego Warszawy, które pogarszają sytuację prawną właścicieli nawet w stosunku do stanu wynikającego z ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Czy można jeszcze raz uwierzyć tym politykom, którzy przed wyborami opowiadają się za uchyleniem dekretu Bieruta, skoro dotąd nie zrobili nic w tej sprawie.
Nie wprowadzili nawet rozwiązań możliwych do przyjęcia w świetle ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami tj. nie spowodowali podjęcia uchwały Rady m. st. Warszawy, przewidującej sprzedaż właścicielom ich lokali za symboliczną złotówkę i nie respektowali wynikającego z tej ustawy pierwszeństwa właścicieli do nabywania tych lokali i budynków.
Wspólnie z organizacjami społecznym zgłaszałam projekt uchwały Rady Miasta Warszawy a także projekty ustawy reprywatyzacyjnej. Trzeba usunąć spuściznę Bieruta, który odebrał Warszawiakom to, czego nie zdążył zniszczyć Hitler, a nie stawać w tym niechlubnym orszaku krzywdzicieli, jak to uczyniły obecne władze miasta.
Wskutek zaniechania przez władze zarówno państwowe jak i samorządowe w mieście Stołecznym Warszawie zwrotu nieruchomości warszawskich ich prawowitym właścicielom, dopuszczono do nadużyć Z KRZYWDĄ ZARÓWNO DLA PRAWOWITYCH WŁAŚCICIELI, JAK I NAJEMCÓW.
Bezprawne i krzywdzące Warszawiaków uchwały Rady Miasta są wynikiem albo złej woli radnych (może osobiście zainteresowanych w utrzymaniu tego bezprawnego stanu rzeczy) albo ich niekompetencji.
Kandydując na Prezydenta Warszawy Pani Hanna Gronkiewicz - Waltz zapewniała, że przekaże sprawy właścicieli pokrzywdzonych dekretem Bieruta w ręce kompetentnych pracowników.
Niestety nic się w tym zakresie nie zmieniło NA LEPSZE.
NA NIC SIĘ ZDAŁY PROTESTY Obywateli i domaganie się od Pani Prezydent, aby spowodowała wniesienie pod obrady Rady projektu, który w tej sprawie przygotowałam wspólnie z dr Ewą Wierzbowska, ekspertem Stowarzyszenia "DEKRETOWIEC", na co pozwala obowiązujące prawo (potwierdzają to opinie ekspertów).
Działalność polskich władz surowo ocenił Trybunał Konstytucyjny, uznając, że w stosunku do warszawskich właścicieli "naruszono zasadę ochrony zaufania do państwa i stanowionego przezeń prawa" ( uchwała TK z dnia 18 czerwca 1996 r. Sygn. akt W. 19/95).
Najwyższy czas skończyć z kontynuacją polityki Bieruta, gdyż kompromituje to Polskę także na arenie międzynarodowej, a w dodatku prowadzi do dewastacji zasobów, wskutek niegospodarnego zarządzania cudzymi nieruchomościami przez komunalnych zarządców.
Takie działanie krzywdzi też najemców, gdyż zwrot tylko pojedynczych nieruchomości zamiast wszystkich, prowadzi do nadmiernych gwałtownych podwyżek czynszów, niespotykanych w żadnym innym europejskim państwie.
Brak prawidłowej ustawy o reprywatyzacji spowodował tzw. dziką reprywatyzację w której uczestniczyli handlarze roszczeniami, sprzedajni urzędnicy oraz grupa prawników.
Władza, która jest winna tego stanu rzeczy umywa ręce i odsyła obywateli na drogę sądową. Jest to klasyczny przykład gdy władza zamiast rozwiązywać trudne problemy społeczne jeszcze je dodatkowo mnoży własnym nieumiejętnym postępowaniem.
Ta postawa nie odpowiada europejskim i światowym standardom ochrony Obywateli zarówno w odniesieniu do własności jak i najmu właścicieli, jak i najemców.
Ujawnione nadużycia, u podstaw których leżą także zaniechania władz miasta Warszawy oraz ustawodawcy, który w wolnej Polsce nie tylko nie chce lub nie potrafi naprawić historycznych krzywd lecz dopuszcza do ich mnożenia.
Wszystko to powinno skłonić do szybkiego podjęcia rzeczywistych kroków zmierzających do naprawy tego niedopuszczalnego stanu rzeczy, także ze strony Prezydenta miasta Warszawy.
Komisja Weryfikacyjna słusznie tropi te nieprawidłowości ale nie likwiduje przyczyn dzikiej reprywatyzacji, czyli braku ustawowych uregulowań prawnych dotyczących reprywatyzacji. Prawidłowa reprywatyzacji leży bowiem zarówno w interesie dawnych właścicieli, jak i lokatorów, gdyż zapobiegnie dalszej gehennie lokatorów.
W tej sytuacji jestem jedynym wiarygodnym (z uwagi na czyny a nie tylko puste słowa) kandydatem na Prezydenta Warszawy, który chce i potrafi rozwiązać ten węzeł gordyjski, który chce i potrafi to zmienić, który w tej sprawie stawał zawsze po stronie mieszkańców Warszawy i reprezentujących ich organizacji pozarządowych.

9. W sprawie polskiej spółdzielczości mieszkaniowej i jej roli w strategii rozwoju Polski

Polskie spółdzielnie, a spółdzielnie warszawskie w szczególności są efektywnymi i odnoszącymi sukcesy przedsiębiorstwami. One zapewniają zarządzanie znaczną części± zasobów mieszkaniowych, troszcząc się o rewitalizację osiedli mieszkaniowych. Osiągnięcia polskich spółdzielni nie są niestety uznawane przez polityków. Nie są one także akceptowane jako podmioty gospodarcze. Także ich wpływ na ustawodawstwo jest ograniczony. Ciągle zmieniane są przepisy prawa spółdzielczego. Niektóre partie polityczne prowadzą nawet kampanię przeciwko spółdzielczości, bezpodstawnie uznając spółdzielnie za relikt socjalizmu. Pojawiaj± się nawet próby, by doprowadzić do zlikwidowania spółdzielni.
Z tego względu nie jest dostrzegana ich siła ekonomiczna, która może i powinna być odpowiednio wykorzystana dla rozwoju polskich miast. Postulaty spółdzielni i ich członków mogą i powinny znaleźć się w orbicie zainteresować instytucji państwowych i samorządowych. Spółdzielnie i ich członkowie stanowią bowiem niedostatecznie wykorzystany potencjał, a zatem konieczne jest podjęcie działań na rzecz lepszego niż dotychczas zrozumienia idei spółdzielczości oraz tego co niesie z sobą ta ceniona na świecie i w Unii Europejskiej spółdzielcza forma inicjatyw gospodarczych dużej grupy obywateli.

Takie żądanie nie może być wykonane tylko przez poszczególne spółdzielnie, lecz potrzebna jest skoncentrowane i skoordynowane działanie na rzecz podniesienia rangi spółdzielczości na arenie politycznej. Działania na rzecz promowania polskiej spółdzielczości powinny być wspierane przez poszczególne spółdzielnie. Warszawa i warszawskie środowiska skupione w spółdzielniach i wielu organizacjach powinny zainicjować te działania, które będą promieniować na całą Polskę, aby wspólnie ze spółdzielniami w poszczególnych regionach Polski zbudować i wzmocnić pozycję spółdzielczości. Spółdzielczość może i powinna być gospodarczym partnerem dla administracji rządowej i samorządowej i dzięki temu partycypować w funduszach europejskich. W Polsce trzeba docenić - tak jak to ma miejsce w Unii Europejskiej - rolę spółdzielni, jako:

- równoprawnych podmiotów gospodarczych, odpowiednio do znanej na świecie prawidłowości, że im więcej spółdzielczych form gospodarowania, tym większy rozwój gospodarczy państw, miast i regionów,

- ważną formę, w której z udziałem mieszkańców można zarówno budować nowe mieszkania, jak i rewitalizować i odnawiać istniejący zasób mieszkaniowy i poprawiać warunki życia ludzi
- ważną formę realizowania skutecznej polityki mieszkaniowej,

- formę zapewniania miejsc pracy m.in. dla rzemieślników i pracowników budowlanych, a tym samym zmniejszania bezrobocia,- skuteczną formę solidarnej pomocy i zapobiegania społecznemu wykluczeniu ludzi starszych lub niepełnosprawnych,
- instrument społecznej komunikacji,

- najdogodniejszą formę, poddanego kontroli społecznej, zagospodarowania dla dobra mieszkańców Funduszy Europejskich, które są kierowane na potrzeby mieszkańców miast,

- niezastąpiony instrument polityki zapewniającej bezpieczeństwo rencistom i ludziom w wieku emerytalnym.

Spółdzielcy, działając wspólnie z ekspertami mogą i powinni odegrać dominującą rolę w wychodzeniu Polski z kryzysu mieszkaniowego. Działają bowiem na rzecz mieszkańców, a nie spekulantów, którzy wywołują kryzysy gospodarcze.

10. W sprawie zapobiegania przestępczości i agresji, dzięki pracy wychowawczej.

Dla zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców Warszawy potrzebne są przede wszystkim działania na rzecz wczesnego zapobiegania przestępczości i agresji. Potrzebne jest wsparcie i pomoc dla dzieci ulicy.
Agresja i przestępczość to obecnie zjawiska niemal powszechne. Nie można jednak ulegać złudzeniom, że jedynie rozbudowa aparatu ścigania i wymiaru sprawiedliwości oraz więziennictwa można te zjawiska znacznie ograniczyć.
Koszty takich działań s± i będą ogromne. Samo utrzymanie więźnia kosztuje około 1800 zł. Zamienić więc trzeba choć częściowo walkę i miecz na serce dla naszych dzieci ulicy. Tych wychowanków ulicy w samej Warszawie jest około 15 000. To tu często wykluwa się przestępczość i agresja.
Mówi się o nich że, są to dzieci niczyje, dzieci biedy i ofiary domowej przemocy w rodzinie.
Wzorem miast zachodnich Europy należy wprowadzić do pracy z dziećmi i młodzież± wychowawców i pedagogów, tzw. wychowawców ulicznych ( streetworkerów). Należy w budżecie miasta przesunąć część środków przeznaczonych na zapewnienie bezpieczeństwa na wyżej wspomniany cel.
To rozwiązanie jest tańsze i bardziej humanitarne niż karanie późniejszych przestępców.
Konieczne jest przy współpracy z obywatelami i ich organizacjami przerwanie wielopokoleniowego łańcucha dziedziczonej niejako przestępczości w rodzinach „patologicznych".
Pomoc i wsparcie władz miasta dla organizacji pozarządowych zajmujących się tym trudnym problemem jest znikome.
Problemem jest brak wrażliwości i zrozumienia ze strony kolejnych władz Warszawy oraz radnych.
Dlatego teraz w kampanii wyborczej konieczne jest spowodowanie zmiany świadomości i skłonienie do większej wrażliwości, nie tylko w dniu dziecka.
Konieczne jest autentyczne pochylenie się nad losem dzieci ulicy i podjęcie odpowiednich programów naprawczych.
Dlatego Krystyna Krzekotowska umieszcza w swoim programie tę ważną i wręcz tragiczną sytuację tysięcy warszawskich dzieci i ich rodzin, jak również rolę i znaczenie organizacji pozarządowych działających na tym polu.

 

 

 


11. W sprawie sportu i urządzeń sportowych

Sport i urządzenia sportowe nie są w wystarczającym stopniu rozwijane w Polsce i w m. st. Warszawie, choć sport jest ważnym elementem naszego życiowego komfortu oraz zachowania zdrowia i sprawności.

Urządzenia sportowe są często zamknięte, choć mogłyby służyć szerzej mieszkańcom Warszawy, jako miejsca odpoczynku i rekreacji.
Można byłoby zapewnić dzieciom i dorosłym efektywne i bezpieczne spędzanie czasu. Konieczne jest zarówno budowanie nowych tego typu urządzeń, jak lepsze wykorzystywanie istniejących placów i boisk oraz innych urządzeń sportowych.
Trzeba udostępniać te urządzenia także po zamknięciu szkoły i wieczorem, aby mogły być wykorzystywane w czasie kiedy dzieci, młodzież i dorośli maja wolny czas. Do realizacji tego zadania trzeba włączyć lokalne organizacje społeczne.

Trzeba stawić czoło wyzwaniom zarówno w zakresie infrastruktury, jak w zakresie zmiany postaw w odniesieniu do służącego zdrowiu uprawiania sportu i propagowania form czynnego wypoczynku. Jest to też istotny element profilaktyki zdrowotnej.
Miasto WARSZAWA powinno podjąć inicjatywy na rzecz urządzania i rewitalizacji terenów sportowych, które będą służyły dzieciom, młodzieży i dorosłym.

 


12. W sprawie obywatelskiego prawa do informacji
Informowanie obywateli o wszystkich podejmowanych przez władze decyzjach - zarówno przed ich podjęciem, jak i po podjęciu - to podstawowy warunek strategii zarządzania miastem dla obywateli i wspólnie z obywatelami.

Na poprawę systemu komunikowania się z obywatelami przeznaczone są liczne fundusze europejskie, które nie są w wystarczający sposób zagospodarowane, a niekiedy wręcz marnowane, jak np. środki przedakcesyjne przeznaczone dla spółdzielczości.
Niestety informacje na ten temat nie sa obywatelom udostępniane.

Tylko z mediami i dzięki mediom można przełamać tę niechęć władzy do udostępniania obywatelom informacji, zwłaszcza wtedy gdy chce ukryć własne zaniedbania.

Często wynika to też z braku umiejętności współpracy z mediami oraz z braku wzajemnego zrozumienia dla pełnionych ról społecznych.

Brak informacji lub ograniczenia w tej dziedzinie naruszają konstytucyjne prawo Obywateli do informacji. Rewolucyjny wprost przełom w zakresie dostępu do informacji zapewnia Internet, którego rozwój i upowszechnienie wspierane jest licznymi projektami finansowanymi z funduszy europejskich. Konieczne jest odpowiednie wykorzystanie tych funduszy oraz potanienie usług internetowych i telekomunikacyjnych, także z uwagi na poszerzenia rzeczywistego a nie tylko formalnego prawa obywateli do informacji.

Dzięki temu możliwe jest szybsze zbudowanie społeczeństwa obywatelskiego, które potrafi zorganizować swe wysiłki wokół wspólnych celów.


Umieszczając stanowiska w ważnych dla obywateli sprawach na stronie internetowej
Aby to urzeczywistnić przyjęłam - jako główny cel, - informowanie Obywateli .

Jest to nieodzowny element podejmowania decyzji wspólnie z Obywatelami i dla Obywateli. Współpraca taka jest konieczna zwłaszcza przy podejmowaniu decyzji dotyczących mieszkańców. Mieszkańcy są bowiem najlepszymi ekspertami znającymi swoje potrzeby i bolączki.

Strategia ta zakłada intensywną współpracę z mediami, dziennikarzami Prasy Radia i Telewizji. Z uwagi na dziennikarskie powołanie i etos tego zawodu są to bowiem naturalni sojusznicy w tej sprawie.

Współpraca z mediami jest niezwykle istotna ta ochrony praw Obywateli. Czasem tylko dotarcie przez media do opinii publicznej jest dla Obywatela ostatnią deską ratunku.

Z osobistego doświadczenia jako komentatora mogę powiedzieć, że wielkim dorobkiem w tej dziedzinie może się poszczycić wiele programów radiowych o telewizyjnych informacyjnych.

W przeciwieństwie do systemu nakazowo-rozdzielczego społeczeństwo cywilne funkcjonuje na podstawie norm prawa cywilnego, które s± skuteczne tylko wtedy gdy znamy "instrukcję obsługi".
Dlatego odbywałam regularnie tzw. dyżury telefoniczne i bezpośrednie rozmowy z Czytelnikami w Redakcjach wielu pism, w stacjach telewizyjnych oraz radiowych.

Trzeba do minimum ograniczyć występy kłótliwych polityków na rzecz atrakcyjnych i przystępnych dla Odbiorców programów informacyjnych, mających wpływ na lepsze funkcjonowanie, a tym samym wyższy komfort życia Obywateli.


13, W sprawie szkolnictwa i nauki

Kształcąca się młodzież jest naszą przyszłością i dlatego musimy stwarzać jej szanse, aby po ukończeniu polskich szkół i uczelni nie musiała emigrować w poszukiwania pracy. W Polsce, a szczególnie w Warszawie mamy wiele renomowanych szkół, uczelni wyższych i placówek naukowych, które dzięki pracy kształceniowej i pracom naukowo-badawczym mają ogromne znaczenie dla rozwoju naszego miasta i kraju, a tym samym dla dobrobytu Obywateli.
Konieczne jest zapewnienie wszystkim tym placówkom warunków, w których będą w stanie prawidłowo wypełniać swoja misję. Fundusze Europejskie na te cele powinny służyć wszystkim tym placówkom, a nie tylko niektórym z nich, by w ten sposób stwarzać warunki dla rozwijania innowacyjności, przy zapewnieniu równego dostępu do edukacji warunkującego i zapewniającego młodym ludziom równość szans życiowych .

Warszawa, jako Europejska Metropolia stwarza szanse dla wszystkich. W Unii Europejskiej istnieje wiele instrumentów wyrównywania tych szans i zapobiegania dyskryminacji. W procesie kształcenia potrzebne są reformy. Np. szybkie przemiany i towarzyszące im zmiany prawa wymagają ustawicznego uzupełniania wiedzy, także o prawie europejskim. Dotyczy to prawników wszystkich zawodów, a zwłaszcza prawników zatrudnionych w urzędach, aby nie miały miejsca złe i niezgodne ze standardami europejskimi praktyki przy załatwianiu spraw obywateli.

Jedną z pilnych potrzeb jest powołanie w Warszawie wspieranej przez Parlament Europejski Europejskiej Akademii Prawa i Administracji na wzór tego typu Akademii, którą dysponują stare państwa członkowskie, korzystające od lat z pomocy finansowej Parlamentu Europejskiego. Warszawa jako stolica największego nowego państwa członkowskiego powinna dysponować w podobny sposób finansowaną Akademią. Tak długotrwałe zaniechanie tej inicjatywy szkodzi interesom Obywateli, którym powinno się zapewniać odpowiadającą standardom europejskim obsługę w urzędach i organach wymiaru sprawiedliwości uwrażliwionych na ochronę praw człowieka. Potrzebne to jest zwłaszcza mieszkańcom Warszawy, uwikłanych w największą liczbę długotrwałych spraw sądowych. Udzielę wsparcia tej inicjatywie, jak również innym inicjatywom kształceniowym w Warszawie służącym kształtowaniu i utrwalaniu przyjaznych Obywatelom postaw w każdym urzędzie.


14. W sprawie budownictwa i rewitalizacji miasta

Zapewnienie dobrych warunki życia w mieście to szczególnie ważny cel europejskiej polityki. Od 2007 r. Unia Europejska zajmuje się intensywnie tym problemem, stwarzając podstawy finansowe dla poprawy sytuacji mieszkańców miast.
W Polsce a w szczególności w Warszawie mamy szczególnie wiele nierozwianych problemów w tej materii.
Wiele budynków znajduj± się w złym stanie technicznym, a nawet popada w ruinę i stwarza zagrożenie dla nas, naszych dzieci i rodzin.
Brakuje wolnych przestrzeni, służących wypoczynkowi. Nadal duża jest liczba osób bezrobotnych. Nasila się problem narkomanii, a ludzie starsi i niepełnosprawni pozbawieni są opieki. Wzrastają koszty utrzymania mieszkań w związku z dużym zużyciem energii. A to są kryteria, które decydują o przeznaczeniu Funduszy Europejskich na rewitalizację miast. W innych krajach europejskich zrealizowano wiele takich projektów z Funduszy Unijnych.
Unia Europejska popiera projekty rewitalizacji całych osiedli, projekty socjalne oraz projekty, które pomagają w wyjściu z bezrobocia i bezdomności, dzięki poprawie kwalifikacji zawodowych. W niektórych miastach wyniki są dostrzegalne gołym okiem. Poprawiają się warunki życia ludzi w miastach. Warszawa także szerzej powinna skorzystać z tego, co nam stawia do dyspozycji Unia Europejska, aby poprawić sytuację ludzi w miastach. W przeciwnym wypadku przepadną bezpowrotnie fundusze europejskie przeznaczone dla Polski. Warszawa powinna służyć wzorcami dobrej roboty w tym zakresie i przystąpić do ich realizacji wspólnie mieszkańcami i dla dobra mieszkańców.
Chcę zadbać o to, aby Fundusze Europejskie przeznaczone dla rozwoju miast i osiedli mieszkaniowych były prawidłowo zagospodarowane dla odnowy prywatnych, spółdzielczych oraz komunalnych domów i mieszkań. Jako specjalizacja od mieszkalnictwa będę mogła służyć obywatelom oraz mieszkańcom Warszawy.
W programie mieszkanie plus i we wszystkich innych programach należy uwzględnić potrzeby osób starszych i niepełnosprawnych, czyli rozwijać, tak jak to ma miejsce w innych państwach budownictwo specjalistyczne, dostosowane do potrzeb seniorów i osób niepełnosprawnych, w tym domów wielopokoleniowych.
Godne warunki mieszkaniowe to wszak istotny element zapobiegania chorobom, dzięki skutecznej polityce mieszkaniowej miasta.
Konieczne jest zaniechanie przez władze Warszawy naruszania praw Seniorów, w tym praw mieszkaniowych i eksmisji ubogich Seniorów.
Zamiast szykanować i dręczyć urzędowo Seniorów trzeba im zapewnić pomoc opiekuńcza oraz pomoc w opłacaniu czynszu. Wzorem innych państwa Warszawa powinna przyznawać im kwotę 10 000 zł na remont i dostosowanie mieszkania, do potrzeb seniorów.

15. W sprawie przeciwdziałania dyskryminacji Obywateli oraz równouprawnienia kobiet i mężczyzn.

W Polsce i stolicy Polski Warszawie mamy niestety w wielu dziedzinach brak równego traktowania i to wbrew Konstytucji RP, która taką równość proklamuje. Usuwanie tych dyskryminujących przepisów nie leży w kompetencji samorządu ale obciąża tych którzy w tej sprawie nic nie robili, choć mieli możliwości.
Ze swej strony m.in. w publikacjach oraz akcjach społecznych nieustannie apelowałam o zmiany odnoszące się do wielu dziedzin, których owo nierówne traktowanie ma miejsce (w tym dostęp do sądu i nie wystarczające chroniące tzw. prawo ubogich, prawa osób niepełnosprawnych, prawo mieszkaniowe, prawo wyborcze, prawa małoletnich, prawa kobiet).
Niestety wielu polityków przypomina sobie o tym dopiero w kampaniach wyborczych adresując swe programy głownie do kobiet (stanowią one większość mieszkańców Polski i Warszawy).
Jest to jednak mało wiarygodne, jeśli wcześniej w tych wszystkich sprawach braku równego traktowania milczeli. W moim przypadku takiego braku konsekwencji nie ma.
Zawsze podkreślałam, że kobieta w Polsce aby osiągnąć pozycję równorzędną z pozycją mężczyzny, musi mieć znacznie wyższe od niego kwalifikacje.
Dlatego musimy zadbać o równe prawa dla mężczyzn i kobiet w pracy i w rodzinie. Zadbać o sprawiedliwy podział obowiązków oraz o przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i mobbingowi w miejscu pracy.
Zjawiska te występują w skali masowej i godzą w poczucie godności kobiet w Polsce. Polskie prawo nie zapewnia kobietom skutecznej ochrony.
Będę wspierać taką politykę w m.st. Warszawa, aby co najmniej 50% wysokich stanowisk powierzano kobietom, dla zapewnienia im realnego wpływu na podejmowane decyzje w mieście w Warszawie.
Mam w swoim otoczeniu kandydatów kobiety o wysokich kwalifikacjach, a jednocześnie zaangażowane i rozumiejące strategię zarządzania miastem wspólnie z Obywatelami i dla Obywateli.
Leży to w interesie wszystkich mieszkańców Warszawy skoro badania naukowe wykazują, że kierownictwo kobiet prowadzi do zwiększenia wydajności firm aż o 80%
Nie deklaruję pustych obietnic, ale już realizuję konkretne programy na rzecz kobiet m.in. jako Wiceprezes Światowego Kongresu Polaków.
Jednym z najtrudniejszych problemów kobiet działających w organizacjach pozarządowych jest to, że nie zawsze można skłonić mężczyzn do współpracy.
Tymczasem udało się to nam osiągnąć w Światowym Kongresie Polaków, gdyż zapraszamy do współpracy kobiety i mężczyzn, uznając, że tylko wspólnie i ponad podziałami możemy spowodować usunięcie dyskryminujących przepisów i praktyki społecznej.
Będzie temu służyć także współpraca międzynawowa Polek i Polaków w kraju i za granicą w ramach Światowej Akademii Prawa w Warszawie, która gromadzić będzie wiedzę o najlepszych europejskich i światowych standardach ochrony praw Obywateli i ich równym traktowaniu we wszystkich dziedzinach życia.
Zapraszamy także do kandydowania na radnych w Warszawie a także do przygotowywania i realizowania projektów wspieranych przez Unię Europejską, które służą równemu statusowi kobiet i mężczyzn.

W sprawie polityki mieszkaniowej

W odniesieniu do mieszkaniowego zasobu gminy mamy do czynienie ze słabą ochroną lokatora wynikającą zarówno ze złych rozwiązań prawnych (w tym brak odpowiedniego poziomu dodatków
mieszkaniowych i pomocy socjalnej dla osób ubogich, aby wynajmujący właściciel nie był zmuszony do alimentacji lokatorów) oraz ZŁĄ PRAKTYKĄ STOSOWANIA PRAWA PRZEZ URZĘDY.
URZĘDY TE ZAMIAST UDZIELANIA POMOCY UBOGIM RODZINOM W
PRZYPADKACH LOSOWYCH KIERUJĄ PRZECIWKO NIM POZWY O EKSMISJĘ .

Czyli nie zabezpiecza się w Polsce I W WARSZAWIE ani interesów właścicieli MIESZKAŃ, ANI INTERESÓW NAJEMCÓW.

Dlatego nadal nie mamy w Polsce potrzebnego zasobu mieszkalnictwa społecznego.

Mimo że rola samorządów jest tu ogromna tylko niektóre samorządy tę ważną rolę próbują realizować. Niestety Warszawa nie daje tu dobrego przykładu i znajduje się w niechlubnej grupie samorządów, które wytaczają pozwy przeciwko zalegającym z płaceniem czynszu z powodu biedy, zamiast pospieszyć im z pomocą.

Jest to nie tylko niehumanitarne, ale także nierozsądne gdyż zwiększa skalę bezdomności, a wyprowadzenie z tej bezdomności jest droższe niż jej zapobieganie.
Zawsze cenny jest przegląd dobrych praktyk i optymalnych modeli taniego i mającego odpowiedni standard budownictwa, tym bardziej, że trzeba się liczyć z badaniami opinii publicznej z których wynika że mieszkanie to jeden z trzech najważniejszych problemów obok służby zdrowia i pracy.
Oczekiwanie na mieszkanie to wielki problem dla ludzi ubogich i niezamożnych, w tym dla ludzi młodych, z których 40% nie ma samodzielnego mieszkania. Im większe miasto tym problem ten jest bardziej nabrzmiały.
www.swiatowykongrespolakow.pl